Tu możesz odnaleźć wszystko...(:

niedziela, 4 listopada 2012

Historia "Pamietnik Rebeccy"

Pomyślałam sobie, że możemy pisać pamiętniki  uczniów Straszyceum . Wymyśliłam już trochę więc śmiało czytajcie!                                                     
                                                         1.   "Nowy uczeń"
Całe wakacje czekałam na ten dzień i jak zwykle spóźniona! Tata  jeszcze nie przestawił mojego zegarka wewnętrznego. Nie nawidzę się spóźniać ale co było to było. Okazało się, że do naszej klasy doszedł jakiś chłopak (w klasie jak na razie były same dziewczyny) . Na pierwszej przerwie podeszłam do niego.
-Cześć jestem Robecca.
-Hej , jestem Jackson
-Jak ci się podoba do tej pory?
-Narazie nikogo tu nie znam . Jesteś pierwszą osobą, która do mnie podeszła.
-Aha ,Chodzisz na obiad?-zapytała niewiedząc co powiedzieć
-Tak
-Ja też
-Wyglądasz na normalsa , jakim jesteś potworem? -zapytała Rebecca
-Jakby to powiedzieć... jak usłyszę muzykę to zmieniam się w Hold Hyda
-Ale czad pokażesz?
-Wolał bym nie nie lubię  go
-Spoko to do zobaczenie
-Pa
Pomyślałam sobie "Nawet fajny ten Jackson". Po tej lekcji stwierdziłam ,że opowiem o rozmowie Draculaurze. Dowiedziałam  się też ,że C.A Cupid podoba się Jackson.....


                                                    2. "Bal Jesienny, słyszałeś już?"
Wszyscy od rana w szkole mówili o jakimś Jesiennym balu, musiałam dowiedzieć sie o co chodzi ,więc poszłam do Franki.Franki wszystko mi opowiedziała pomyślałam "pewnie nie będę miała pary jak zwykle".
Do tej pory nie przejmowałam się tym i poszłam pogadać z Rochelle. Po pewnym czasie do rozmowy dołączył się Jackson.
-O czym rozmawiacie?-Zapytał z ciekawością
-O Jesiennym balu.Słyszałeś już?
-Nie
Rochelle zaczęła wszystko tłumaczyć Jacksonowi.
-Muszę iść za minutę dzwonek-oznajmił Jackson
-Nie, mój zegarek mówi , że za pięć minut dzwonek-powiedziała Rebecca
-Przecież twój źle działa-dodała Rochelle
-Znam się na ty mogę ci naprawić-zaproponowal Jacson
-Serio byłabym bardzo wdzięczna
-Tak, pewnie
Umówiłam się z Jacsonem po szkole ,aby mi naprawił mój zegar.W końcu koniec lekcji.... Jacson przyszedł naprawić mój zegarek i okazało się, że on też niema pary.Zaprosił mnie na bal!

                                                                  3. "Musi być mój"
Dzisiaj się już nie spóźniłam do szkoły.Na przerwie opowiedziałam Draculaurze o zaproszeniu na bal. Wieść rozgłosiła się szybko.C.A cupid niebyła zadowolona lecz ja nic o tym nie wiedziałam.Chyba po dwóch przerwach zobaczyłam C.A cupid i Jacsona razem nie miałam nic przeciwko wkońcu nie byliśmy parą. Lecz  nagle podszedł do mnie Jacson i odwołał zaproszenie na  bal.Było mi strasznie smutno więc bobiegłam na basen ,bo wiedziałam ,że tam będzie Lagoona.
-Co się stało?-zapytala troskiliwie
-Jacson odwołał zaproszenie na bal
-Nawet nie wiesz jak bardzo ci współczuję
-Najgorsze jest to ,że niewiem dlaczego
-Jak to niepowiedział?
-Nie i dziwne jest to ,że widziałam C.A cupid razem z nim tuż przed tym. Myślisz ,że ma z tym coś wspólnego?
-Nie mam pojęcia ,ale wiesz ona i te swoje strzały
-No tak...sorki muszę iść,w sumie poco lepiej polecieć.
-Dozobaczonka
Od razu po rozmowie z Lagooną pobiegłam do Rochelle i poprosiłam ją ,żeby zbadała sprawę.Okazało się ,że trafiła go miłosną strzałą. Szkoda tylko ,że tak późno ,bo cały Jesienny bal przesiedziałam sama czytając książkę.




                                                     4." Wszystko czego chcesz... "


Już po balu. Podszedł do mnie Jackson i przeprosił za całą sprawę chociaż sam nie pamiętał co się wydarzyło.Na lekcji Rochelle powiedziała  mi ,że ukradła strzałę C.A i trafiła ponownie Jacksona.Po szkole Lagoona zaprosiła mnie na basen. Zgodziłam się bo dawno nie miałam chwili spokoju.Przebrałam się i wskoczyłam do wody. Niestety ja zawsze mam pecha ,zapomniałam ,że nie mogę pływać i wszystkich w basenie poraziłam prądem.! Co za wtopa! Po tym zajściu wszyscy co byli w basenie mieli do mnie pretensję. Momentalnie mój świat się zawalił i przez 3 dni miałam złom opinię i wszyscy mi to wypominali ,ale co było to było. Teraz miałam inne zmartwienie na głowie. Po lekcjach podeszła do mnie Nefera.
-Witam Rebecco
-Cześć
-Zapewne kojarzysz swoją królową
-Czyli kogo?
-Mnie! ,czy mnie kojarzysz!?
-Tak, jesteś siostrą Cleo?
-Tak , mam do ciebie pytanie
-Jakie
-Cleo chodzi z Deucem. Ja i mój ojciec nie chcemy tego ,a ty  jesteś dość ładna.
-Do czego zmierzasz?
-Czy mogłabyś odbić jej go ,żeby już z nim niebyła?
-No.....nie wiem bo to by było dla niej przykre
-Ty mnie nie rozymiesz to jest dla jej dobra. De Nile nie może chodzić z kimś takim jak Deuce. Proszę cię.Widzisz do czego mnie zmuszasz muszę prosić.
-Ale oni się kochają
-Dostaniesz wszystko czego chcesz.
-Niemogę
-Wszystko czego zapragniesz może być twoje
-Wszystko? Serio wszystko?
-Tak
-Hmmmmm....... zastanowię się
-Dobrze masz dwa dni na decyzję
-Ok pa
Już chyba wiecie na czym polegal mój problem





                                                                     5.   "Zapomnij"


Miałam na głowie duży problem. Ale pora było zapomnieć o nim, w końcu mam jeszcze dwa dni. Lagoona zaprosiła mnie na noc do siebie. Przyszła też Abbey. Abbey chyba za mną nie przepada. Następnego dnia ubrałam się i poszłyśmy z dziewczynami do kina. Film był świetny, bardzo mi się podobało!Jak już skończyliśmy całą zabawę poszłam do Ghoulii.
-Cześć Ghulio
-yyyyyyyyyyyyyy
-Mam pewien problem. Nefera poprosila mnie ,żebym sklóciła Deuca i Cleo
-Ghuuuuuuu....YYYYYmmmm
 Pomyślałam "to bez sensu" i tak nie rozumiem języka zombie.Więc poszlam wyżalić się do kogoś innego.Pierwszego spodkałam Jacksona.
-Hej ,mam dylemat
-Śmialo mów.
-Nefera kazała mi skłócić Deuca i Cleo ,a w zamian dostanę wszystko co zechcę.Co o tym myślisz?
-Nie powinnaś  tak robić
-Też tak uważam ,ale pokusa mnie zżera
-Po prostu o tym nie myśl ,a ja powiem jej ,że się niezgadzaż
-Serio ,bardzo ci dziękóję
-Niema sprawy
Po rozmowie z Jacksonem zrobiło mi się lepiej i doszłam do wniosku ,że Ghoulia choć jest bardzo mądra to mogłaby się nauczyć Potworzastego ,bo niemożna się z nią dogadać.

                                                         6."  Dobry czy nie  ''

Dziś był mój prawie szczęśliwy dzień. Przyszłam do szkoły i dostałam 6 z polskiego. I jeszcze coś ,a mianowicie Jackson zapytał mnie czy będę jego dziewczyną. Podekscytowałam się tym ,lecz emocje ukrywałam w środku.Ten dzień wydawał się być idealny ,niestety tak nie było. Dlaczego? Zaraz się dowiecie.  Jak powiedziałam o tym ,że mam chłopaka mamie to nawet się ucieszył. Nie przeszkadzało jej to, lecz jak dowiedziała się ,że to pół normals wybuchła złością  i kazała mi skończyć ten związek. Na razie nic nie mówiłam Jacksonowi zachowalam tą przykrą wiadomość na jutro.

                                                   7."Choroba "

Z samego rana było mi smutno i do tego wszystko mnie bolało.W szkole  nie moglam się skupić ,nic mi nie wychodziło. Na WF nawet nie mogłam zrobić prostych zadań . Podeszła do mnie Draculaura.
-Co się stało?
-Nic wszystko dobrze. Po prostu źle się czuję.
-Pójść z tobą do pielęgniarki?
-Nie trzeba ,pewnie zaraz przejdzie.
-Ja ci radzę pójść.
-Nie, naprawdę nie trzeba muszę już iść.
-Pa
Byłam głupia ,że nie posłuchałam się Lali.Na następnej przerwie zemdlałam. Cały dzień leżałam u pielęgniarki. Kiedy się obudziłam nie wiedziałam o co chodzi.
-Co się stało?
-Nie wiadomo  co ci dolega.-orzekła pielęgniaraka
-Jak to?
-Nigdy nie mieliśmy takiego przypadku.
-Co?O co chodzi? Co tu się dzieje? Jestem całkowicie zdrowa. Po co ja tu leżę.
-Zemdlałaś nie wiadomo dlaczego
-Yyyyy... Pewnie dlatego ,że nie zjadłam śniadania.
-Nie wymyślaj. Roboty nie muszą jeść.
-Ale... ale ja ...muszę już iść. Dowidzenia
Odleciałam z pośpiechem.Poinformowałam  Jacksona o tym ,że niemożemy być razem ,bo niedam rady spotykac się potajemnie.
  Aba-Kiss Me Deadly - monster-high-robecca-steam Photo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz